W niedzielę, 19 sierpnia wraz z Heniem pojechaliśmy do Widziszewa k/
Kościana na 26 Bieg Przyjaźni. Byliśmy już tam 2 razy, więc znaliśmy
warunki. Na miejscu zaskoczenie, bo w ciągu roku wybudowano tam kompleks
boisk, oraz wyremontowano świetlicę. W biurze zawodów wszystko szybko,
choć pani zamiast numeru startowego oddała mi... formularz zgłoszeniowy.
Właśnie - mimo tego, że zapisywaliśmy się przez internet, na miejscu
ponownie trzeba było się... zapisać. Pogoda... przez cały tydzień
pogoda była rozsądna, lecz w niedzielę bieg odbył się tradycyjnie w
wielkim ponad 30 stopniowym upale. Biegło się bardzo ciężko. Błędem
było to, że woda była tylko co 5 km, co przy tej temperaturze było
nieporozumieniem. Zawodnicy jakoś truchtali. Sam osobiście 2 razy
musiałem na chwilę przejść do marszu- a przypominam, że to tylko 10 km
:-). Nasze wyniki...hmmm... nie są za dobre :-)
Tomasz Giełda - miejsce 42, czas 00:49:43
Henryk Rogoziński - miejsce 78, czas 1:03.
Zwyciężył Ukrainiec Blahodir Yuriy z czasem 33:41.
Zwyciężył Ukrainiec Blahodir Yuriy z czasem 33:41.
Reasumując - Widziszewo nie zawiodło i po raz kolejny dało nieźle w dupę :-).
Pzdr...
Tomasz Giełda
Tomasz Giełda
Dostęp do relacji z zawodów jest możliwy również przez zakładkę RELACJE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz