piątek, 21 grudnia 2012

Wesołych Świąt!




Niech Święta Bożego Narodzenia 
radością wypełnią Wasz dom.
Niech Wam miną w radosnej
i rodzinnej atmosferze.
Niech będzie to czas cudowny, 
spędzony w spokoju i zdrowiu.


życzą
Bukowscy Biegacze


sobota, 1 grudnia 2012

Kalendarz startów - grudzień

1 grudnia (sobota) 
Poznań zBiegiemNatury - II Bieg
Poznań
(5 km) (www)      

29 grudnia (sobota)
XXIX Bieg Sylwestrowy im. Ryszarda Burgiela
Poznań
(10,8 km) (www)   

31 grudnia (poniedziałek)
28 Uliczny Bieg Sylwestrowy 
Trzebnica
(10 km) (www)      

Jeżeli żaden z Bukowskich biegaczy nie wystartuje w którychś zawodach, zostaną one usunięte.

Dodał: Bartek

piątek, 23 listopada 2012

Bieg Niepodległościowy w Obornikach

11 listopada - Święto Niepodległości. Zamiast rano spać i wypoczywać, wspólnie z Bartkiem, Heniem, Waldkiem Ł. i Jackiem z Opalenicy pojechaliśmy do Obornik na Bieg Niepodległości na dystansie 15 km. Dojechaliśmy ze sporym zapasem czasu, szybko załatwiliśmy sprawy związane z zapisami i mieliśmy trochę czasu. Poznałem "kasjera" z portalu maratonypolskie.pl - miły gość. Przebraliśmy się, poszliśmy potruchtać i później na start. Ruszyliśmy i na początku niestety trzeba było mijać tych, którzy są wolniejsi i ustawili się z przodu. Ludzi za wiele nie było i po ok 500 metrach można było swobodnie biec. 

czwartek, 8 listopada 2012

Kościan pełen mocy :-) i bez zmęczenia

W niedzielę 4 listopada razem z Heniem pojechaliśmy do Kościana na kolejny półmaraton. Po drodze zostawiłem Maję u babci, którą oczywiście odebrałem w drodze powrotnej. Kościan bardzo blisko, zatem na miejscu byliśmy z dużym zapasem czasu. Spotkaliśmy Waldka Łakomego z żoną, którą serdecznie pozdrawiam (może czyta nasze wypociny :-)). W biurze zawodów poszło mega szybko, więc mieliśmy czas na porozmawianie sobie z  Andrzejem i Waldkiem S, których spotkaliśmy na miejscu. Miło się rozmawiało, jednak nadszedł czas na przebranie się i przygotowanie do biegu. Po tych czynnościach oczywiście zgubiłem Kolegów i poszedłem na start. Odliczanie i jazda... 

piątek, 2 listopada 2012

Kalendarz startów - listopad

3 listopada (sobota) 
Poznań zBiegiemNatury - I Bieg
Poznań
(5 km) (www)      

4 listopada (niedziela)
VIII Półmaraton Kościański
Kościan
(21,097 km) (www)  (RELACJA)

11 listopada (niedziela)
2 Luboński Bieg Niepodległości 
Luboń
(10 km) (www)      

wtorek, 23 października 2012

Wykład "Rozciąganie mięśni w zapobieganiu urazom sportowym."

Grodziski Klub Biegacza zaprasza wszystkich chętnych na wykład mgr fizjoterapii Marcina Paula (naszego klubowego kolegi - biegacza) www.rehabilitacja-paul.pl. Wykład odbędzie się we wtorek 30 października, o godz. 19.30 w sali widowiskowej CK Rondo, ul. Kolejowa 2, w Grodzisku Wlkp. Tematem wykładu będzie: "Rozciąganie mięśni w zapobieganiu urazom sportowym."

1. Zmiany przeciążeniowe i urazy narządu ruchu w treningu zdrowotnym i amatorskim uprawianiu sportu.
2. Czynniki sprzyjające urazom mięśni
3. Zapobieganie urazom sportowym
4. Czynniki mające wpływ na optymalne funkcjonowanie narządu ruchu
5. Mechanizm powstawania przeciążeń w układzie ruchu
6. Techniki rozciągania mięśni w profilaktyce przeciążeń mięśniowo - powięziowych.

WSTĘP WOLNY

Prezes Grodziskiego Klubu Biegacza
Michał Sokół

piątek, 19 października 2012

Opalenicki Test Coopera

Wszystkich chętnych, chcących sprawdzić swoją sprawność zapraszamy na jesienną edycję Opalenickiego Testu Coopera, który odbędzie się 27 października (sobota), o godz. 16.00, na stadionie miejskim w Opalenicy. Zawody przeprowadzone zostaną w 2 kategoriach kobiet i 3 kategoriach mężczyzn. Zgłoszenia w dniu zawodów od godz. 15.00. W przypadku opadów deszczu zawody nie odbędą się. Wszystkich gorąco zachęcamy do wzięcia udziału! Ktoś z Bukowskich biegaczy raczej na pewno pojawi się na starcie (tak, pod koniec kwietnia, wypadliśmy na wiosennej edycji).

PS. W kwestiach organizacyjnych, powoli będą się pojawiały brakujące relacje z zawodów. Wypatrujcie zatem! ;)

Dodał: Bartek

poniedziałek, 15 października 2012

13 Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza

W dniu 14 października wystartowałem w swoim pierwszym biegu maratońskim. Trzeba przyznać, że dosyć długo czekałem ze swoim pierwszym startem na tym dystansie, bo aż cztery lata od rozpoczęcia mojej przygody z bieganiem. Biuro maratonu zostało usytuowane na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Przy okazji maratonu odbyły się targi sportowe związane głównie z tematyką biegania. Swój pakiet startowy pojechałem odebrać dzień przed startem, wtedy też, jak większość biegaczy mogłem zapoznać się z ofertą wystawców oraz skorzystać z "pasta party".

piątek, 5 października 2012

Kalendarz startów - październik

7 października (niedziela) 
II Dycha Drzymały
Rakoniewice
(10 km) (www)      

13 października (sobota)
XXX Bieg Przemysła, XII Bieg Maltański
Poznań
(10,8 km) (www)   

14 października (niedziela)
13 Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza 
Poznań
(42,195 km) (www) (RELACJA)

wtorek, 2 października 2012

Lekkoatletyczne środy w Grodzisku Wlkp.

Grodziski Klub Biegacza i Burmistrz Grodziska Wielkopolskiego zapraszają na "Lekkoatletyczne środy", imprezę biegową odbywającą się w każdą środę października (tj. 3, 10, 17, 24 i 31 października), na bieżni lekkoatletycznej Centrum Sportu przy ul. Chopina w Grodzisku Wlkp. W rozwinięciu posta znajduje się regulamin imprezy. Wszystkich gorąco zachęcamy do wzięcia udziału!

niedziela, 30 września 2012

Zostałem "Bohaterem Narodowego"

Warszawa zdobyta, zostałem bohaterem :-).
W sobotę 29 września wraz z Mają, oraz kolegą Mariuszem, jego żoną Iwoną, oraz córką Basią pojechaliśmy zdobywać Warszawę na 34 Maratonie Warszawskim. Sobota upłynęła nam na zwiedzaniu stolicy, co oczywiście było błędem, bo człowiek się zmęczył, co w niedzielę niestety odczułem. W ową sobotę odbywał się w stolicy wiec między innymi PiS, Solidarności, zwolenników Radia Maryja i TV Trwam. Ludzi było mnóstwo, co mnie osobiście cieszy (tylko nie piszcie mi, na kogo glosowałem, bo nie głosowałem :-)). Chodzi mi o to, że Polacy potrafią się zebrać i pokazać, że im się coś nie podoba. Średnia wieku wcale nie była tzw "moherowa" :-). Nigdy nie jeździłem samochodem po stolicy, ale wielu opowiadało, że tam wszyscy zasuwają - nic bardziej błędnego, też się ociągają.

poniedziałek, 24 września 2012

Do Zbąszynia zawsze pojadę

W niedzielę 23 września, wraz z Mają i Heniem pojechaliśmy do Zbąszynia na jubileuszowy Bieg Zbąskich. Pogoda... super, zimny wiaterek, max słońca, temperatura z 13 stopni. Trasa... ach...... ile w gminie/ powiecie N. Tomyśl jest lasów, aż im zazdroszczę. W biurze zawodów wszystko załatwiliśmy w ok 30 sekund :-). Później rozmawialiśmy sobie z bukowskimibiegaczami.pl :-), ja poszedłem z Mają do przedszkola, gdzie ona miała stacjonować, następnie przebranie, rozgrzeweczka i na traskę. Biegło się wyśmienicie, bez zmęczenia, pozdrawiając tłumy kibiców mijały kolejne kilometry. Na ok 16 km służby medyczne cuciły jakiegoś biegacza. Po drodze podziwiałem piękne widoki, a było co podziwiać. Biegłem sobie spokojnie, wszak za tydzień stolicę zdobywamy :-). Ostatni kilometr lekko szybciej i skończyłem z czasem, w jakim ostatnio biegam połówki (czyli ok 1:37). Na mecie spotkałem Krzyśka W., któremu pogratulowałem nowej życiówki - ten to jest chart :-). Po szybkim prysznicu poszedłem po Maję, która zrobiła mi piękny dyplom :-), po czym poszliśmy na lody, kiełbaskę i czerwoną oranżadę.. taką, jak kiedyś była. Panie, które sprzedawały mówiły, że jest najpopularniejszym produktem :-).

poniedziałek, 17 września 2012

Ach, to trudne Gniezno

 W sobotę 15 września pojechaliśmy do Gniezna na 35 Bieg Lechitów. Jechaliśmy razem z Heniem, Marianem i Mariuszem z Poznania, którego kiedyś na biegu poznaliśmy. Gdy dojechaliśmy pogoda była... jakaś taka ponura. W biurze zawodów ok 1 minuta, po czym poszliśmy się przebrać i w drogę na rynek. Tam kilka minut zabawiliśmy i na dół obok katedry na autobus, na który czekaliśmy sporo czasu, a miał jechać za kilka minut zgodnie z regulaminem. Czas spędzony na oczekiwanie na autobus spożytkowaliśmy na rozmowy ze spotkanymi znajomymi. Wreszcie pojechaliśmy. W Lednicy... deszcz i zimno, aż się do domu chciało. W końcu jednak deszcz przestał padać i poszliśmy się rozgrzewać. Wreszcie start. Z początku zgodnie z założonym tempem, później trochę wolniej. Na trasie... niestety pustki, praktycznie zero kibiców :-(. Jakoś ciężkawo mi się biegło, może dlatego, że od rana mnie głowa bolała. Na metę dotarłem z czasem rozsądnym, czyli 1:38:40 - norma z ostatnich kilku półmaratonów. Od razu do szatni, prysznic i na grochówkę z Marianem... tradycyjnie do Europejskiej :-). Heniu i Mariusz dotarli do nas na rynek. Na rynku spędziliśmy kilkanaście minut i w drogę do domu, gdzie byliśmy około 20. Reasumując - dziś po raz pierwszy odczułem, że są tam długie podbiegi, brakowało mi kibiców, co już wcześniej napisałem. Na samej mecie też za dużo ludzi nie było, ale organizacja ok.

czwartek, 13 września 2012

Lajcikowo w Pile

W niedzielę 9 września o... powiedzmy 7 rano (oczywiście ja się spóźniłem troszkę) w trójkę, czyli ja, Heniu i mój sąsiad Waldek Łakomy wyjechaliśmy do Piły na 20 Półmaraton Philipsa. Pogoda od rana była ok, jakieś 12 stopni. Po drodze mgła, która z czasem minęła. W biurze zawodów wszystko załatwione w około 1 minutę i pozostało nam czekać ok 2 godziny do startu. Pochodziliśmy trochę, chłopaki poszły na kawę, ja na loda. Wreszcie start. Pogoda już w pełni słoneczna, nie za gorąco. Wystartowały tłumy (ukończyło 1931 osób). Przez kilka km, chyba...3 do 9 biegłem z kolegą Piotrem z Chyżego. Lubię z nim biec, bo miły to gość i fajnie się z nim rozmawia, a poza tym... biegamy w podobnym tempie. Nowa trasa... mam wrażenie, że w większości z górki :-). Na 7 kilometrze... zjawisko, które zauważyli również inni forumowicze, a mianowicie policjantka... cudo nad cudami :-). Na szczęście mijaliśmy ją drugi raz - na 20 kilometrze, więc znów była okazja podziwiania piękna natury :-). Ba... nawet ktoś ją na zdjęciu (które poniżej) znalazł :-).

piątek, 7 września 2012

I Nowotomyski Test Coopera

Wszystkich chętnych, chcących sprawdzić swoją sprawność zapraszamy na I Nowotomyski Test Coopera, który odbędzie się 19 września (środa), w Nowym Tomyślu. Więcej informacji oraz regulamin znajdziecie TUTAJ

A tak pod koniec kwietnia, na Teście Coopera w Opalenicy, wypadli Bukowscy biegacze.

Kalendarz startów - wrzesień

9 września (niedziela) 
XXII Półmaraton PHILIPSA, Mistrzostwa Polski w Półmaratonie
Piła 
(21,097 km) (www) (RELACJA)

15 września (sobota)
XXXV Bieg Lechitów, Mistrzostwa Polski Lekarzy w Półmaratonie 
Gniezno
(21,097 km) (www) (RELACJA)

16 września (niedziela)
XI Świebodzińska 10-tka 
Świebodzin
(10 km) (www)    

wtorek, 28 sierpnia 2012

XXXI Ogólnopolski Bieg Kazimierzowski

W ostatnią niedzielę sierpnia tradycyjnie odbywa się Ogólnopolski Bieg Kazimierzowski w Pyzdrach. Była to już 31 edycja  biegu, a ja po raz czwarty stanąłem na starcie tych kameralnych zawodów. Jest to impreza, na którą zawsze czekam z dużą niecierpliwością dlatego, że Pyzdry to moje rodzinne miasto. Pamiętam jeszcze pierwsze edycje Biegu Kazimierzowskiego gdy jako dziecko przyglądałem się i kibicowałem biegaczom. Pomysł na nazwę Biegu Kazimierzowskiego wziął się legendarnej ucieczki Księcia Kazimierza, który uciekał z Pyzdr po napaści Krzyżaków w 1331 roku. W latach osiemdziesiątych bieg odbywał się na dystansie 15 km dla mężczyzn oraz 5 km dla kobiet. Aktualnie mężczyźni rywalizują na dystansie 10 km.

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Perfekcyjna "Chyża 10"

Tydzień po katordze w Widziszewie pojechaliśmy wraz z Heniem do Nowego Tomyśla na 2 "Chyżą 10". Pamiętając perfekcyjny ubiegłoroczny bieg, spodziewaliśmy się podobnego poziomu. Nie zawiedliśmy się: bogaty pakiet startowy i ... po startowy :-). Pogoda... rozsądna, choć parno. Biegło się w sumie ok, pomagali kibice, których nakręcałem po drodze. Tak jakoś ostatnio mam, że dopinguję kibiców podczas biegu, a oni odwzajemniają się tym samym z narastającą siłą. W ogóle ostatnio nie gnam jak pies puszczony ze smyczy, tylko w miarę rozsądnym tempem biegnę, wszak trzeba mieć przyjemność ze startów. Spotkałem mnóstwo miłych znajomych, w ogóle atmosfera była bardzo wesoła. Będę tam jeździł co roku, bo warto. Czasy mieszkańców Buku, bo oprócz mnie i Henia byli jeszcze Marian i Roman Szymański, którzy jechali razem oraz Waldek Sobisiak z żoną Moniką:

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Widziszewskie piekiełko

W niedzielę, 19 sierpnia wraz z Heniem pojechaliśmy do Widziszewa k/ Kościana na 26 Bieg Przyjaźni. Byliśmy już tam 2 razy, więc znaliśmy warunki. Na miejscu zaskoczenie, bo w ciągu roku wybudowano tam kompleks boisk, oraz wyremontowano świetlicę. W biurze zawodów wszystko szybko, choć pani zamiast numeru startowego oddała mi... formularz zgłoszeniowy. Właśnie - mimo tego, że zapisywaliśmy się przez internet, na miejscu ponownie trzeba było się... zapisać. Pogoda... przez cały tydzień pogoda była rozsądna, lecz w niedzielę bieg odbył się tradycyjnie w wielkim ponad 30 stopniowym upale. Biegło się bardzo ciężko. Błędem było to, że woda była tylko co 5 km, co przy tej temperaturze było nieporozumieniem. Zawodnicy jakoś truchtali. Sam osobiście 2 razy musiałem na chwilę przejść do marszu- a przypominam, że to tylko 10 km :-). Nasze wyniki...hmmm... nie są za dobre :-)

wtorek, 14 sierpnia 2012

Dyszka w Opalenicy

W niedzielę 5 sierpnia pojechałem do Opalenicy na kolejny, 21 już Bieg Opalińskich. Byłem tu 3 raz z rzędu. Blisko jest, to wpadam startować. Pogoda ok, może trochę ciepławo, ale nie było problemów. Po dotarciu na miejsce, szybko załatwiłem sprawy w biurze zawodów, które, co warte zaznaczenia w porównaniu do zeszłego roku działało super (w zeszłym roku bieg opóźniono o 1 h, bo biuro sobie nie radziło). Później sobie porozmawiałem ze znajomymi, w tym z Jackiem i sympatyczną rodziną S. Wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy do Grodziska, skąd był start. Po dotarciu porozmawiałem z równie sympatyczną Mirką, później znów rodziną S, kilkoma kolegami, rozgrzeweczka i w drogę. Trasa spokojna, tempo... bez "urywania dupy" :-), choć końcowy wynik lepszy niż życiówka, której nie mogłem przez rok pobić. W sumie nie forsowałem się, bo przede mną kilka połówek, a co trudniejsze... maratony Warszawa i Poznań w odstępie 2 tygodni, więc trzeba spokojniutko, tym bardziej, że nogi pobolewają. Dobiegłem bez zmęczenia z czasem 44:12, co dało mi 61 miejsce na 276 osób, które ukończyły bieg.

sobota, 4 sierpnia 2012

Kalendarz startów - sierpień

5 sierpnia (niedziela) 
XXI Bieg Opalińskich 
Opalenica
(10 km) (www) (RELACJA)

11 sierpnia (sobota)
IV Bieg Św. Wawrzyńca, MP Małżeństw 10 km, VI Bieg Rodzinny, XIII Młodzieżowe Biegi Wawrzynkowe
Słupca k. Konina
(10 km) (www)    

19 sierpnia (niedziela)
XXVI Bieg Przyjaźni
Widziszewo k. Kościana
(10 km) (RELACJA)

IV Półmaraton Ziemi Puckiej

W sobotę 28 lipca odbył się czwarty Półmaraton Ziemi Puckiej. To był już mój trzeci start w tym półmaratonie, przez co z roku na rok mogłem zaobserwować rozwój tej imprezy i coraz większe zainteresowanie ze strony biegaczy. Także w tym roku zawodnicy licznie stawili się na starcie nawet pomimo tak trudnych warunków pogodowych jakie panowały w sobotę. Temperatura powietrza przekraczała 30C a bezchmurne niebo zapewniało zawodnikom kąpiel słoneczną. Zawody w Pucku stały na bardzo wysokim poziomie organizacyjnym, wszystko było przeprowadzone bardzo sprawnie: biuro zawodów oraz organizacja startu i mety na miejscowym stadionie.  Na uwagę zasługuje poczęstunek kawą i ciastkami w biurze zawodów przed startem. Jest to bardzo dobry pomysł na ugoszczenie zawodników i miłe spędzenie czasu na towarzyskich rozmowach w oczekiwaniu na rozpoczęcie zawodów. Na linii startu stanęło około 750 zawodników, pojawiła się liczna grupa biegaczy z Kenii oraz Białorusi i Ukrainy. 

poniedziałek, 30 lipca 2012

Puchar Grupy Krotoski-Cichy w Półmaratonie

Swój letni urlop rozpocząłem startem w półmaratonie. W sobotę, 21 lipca, wyruszyłem do Chrzypska Wielkiego na bieg o Puchar Grupy Krotoski - Cichy, który był tegorocznym debiutem na mapie biegowej. Trasa zawodów usytuowana została nad jeziorem Chrzypskim. Spora część trasy została wyznaczona ścieżkami i drogami polnymi niekiedy bardzo piaszczystymi co sprawiało że biegło się ciężko i raczej nie było mowy o jakiś rekordowych osiągnięciach. Skalę trudności biegu dodatkowo zwiększyły częste podbiegi, które zaskoczyły bardzo wielu biegaczy nie znających dobrze tej okolicy. Myślę, że obok Pobiedzisk to jest jeden z trudniejszych półmaratonów rozgrywanych w Wielkopolsce. Trasa biegu składała się z dwóch okrążeń po około 10,6km. Zawodnicy mieli do wyboru przebiec jedno lub dwa okrążenia czyli odpowiednio ćwierć -, lub półmaraton. Zawody na dystansie 21,097 km ukończyło 98 biegaczy a pierwszy na mecie zameldował się Tomasz Chawawko z czasem 1:22:41. Czas zwycięzcy nie był rewelacyjny co również świadczy o dużej skali trudności biegu. Sam również nie byłem zadowolony ze swojego rezultatu zajmując 92 miejsce z czasem 2:16:44. Ale jeśli chodzi o bieg: trasę i organizację to wszystko w jak najlepszym porządku!

wtorek, 24 lipca 2012

Górki i pagórki, czyli połówka w Pobiedziskach

15 lipca pojechaliśmy z Heniem do Pobiedzisk na 23 półmaraton Jagiełły, w którym obydwaj startowaliśmy już dwukrotnie. Podczas obu startów przeżywaliśmy tam katusze, bo dosyć, że górki i pagórki, 2 pętle, to jeszcze upał był ok 30 stopniowy. Tym razem lepiej, wprawdzie górki i pagórki pozostały bez zmian, jednak pogoda dopisała i było ok 20- 22 stopni. Po dojechaniu na miejsce spotkaliśmy Marcina ze Swarzędza i bukowianina, zresztą mojego sąsiada Waldka. W biurze zawodów wszystko szybko i sympatycznie. Później na start. 

wtorek, 10 lipca 2012

XXXI Bieg o Złoty Kłos

W niedzielę, 8 lipca, pobiegłem w Kołaczkowie. Bieg o Złoty Kłos na dystansie 10km posiada wieloletnią tradycję. Tegoroczna XXXI edycja odbyła się po rocznej przerwie. Na zawody wyruszyłem wcześnie rano ponieważ start zaplanowany był na godzinę 10.00, po to żeby zdążyć przebiec przed największymi upałami. Tradycyjnie jednak w Kołaczkowie było bardzo gorąco. Do rywalizacji stanęło ponad sto osób, trasa została lekko zmodyfikowana w porównaniu z poprzednimi edycjami, po to żeby wynosiła równe 10km. Na trasie znajdował się jeden punkt z wodą, trochę obawiałem się po doświadczeniach z poprzedniej edycji że może zabraknąć wody ale na szczęście w tym roku wszystko było zorganizowane dużo lepiej.  Zawody wygrał Yuriy Blahodir z czasem 33:26, wśród kobiet Monika Stefanowicz 37:03 w sumie zawody ukończyło 106 zawodników. Na metę dotarłem w czasie 54:43 zajmując ostatecznie 74 miejsce.

piątek, 6 lipca 2012

Bieg o Puchar Złotej Pyry

1 lipca razem z Heniem, Arkiem i Jackiem z Opalenicy pojechaliśmy do Obornik na Półmaraton Złotej Pyry, a zarazem 1 Mistrzostwa Polski samorządowców w Półmaratonie. Po dojechaniu zauważyliśmy, że w Obornikach odbywa się jakaś większa impreza, bo było mnóstwo straganów. Pogoda nie była za sympatyczna: upał i po nocnych opadach bardzo duża wilgotność powietrza, ale cóż... to nie jest dystans dla cieniasów :-). Po szybkim załatwieniu formalności związanych z zarejestrowaniem się w biurze zawodów, poszliśmy coś zjeść. Zauważyłem, że dostałem inną koszulkę niż Heniu - samorządową, medal zresztą też, choć zwykły medal był bardziej okazały :-). 

niedziela, 1 lipca 2012

Kalendarz startów - lipiec

1 lipca (niedziela) 
Bieg o Puchar Złotej Pyry
Oborniki
(21,097 km) (www) (RELACJA)

8 lipca (niedziela)
XXXI Bieg o Złoty Kłos
Kołaczkowo k. Wrześni

(10 km) (www) (RELACJA)

15 lipca (niedziela)
23 Bieg Jagiełły
Pobiedziska

(21,097 km) (www) (RELACJA)

poniedziałek, 25 czerwca 2012

II Parafialny przełaj im. Bł. Rafała Chylińskiego

24 czerwca, drugi rok z rzędu, z naszej inicjatywy, odbył się Parafialny Przełaj upamiętniający Bł. Rafała Chylińskiego. Współorganizacją imprezy zajął się również MGOK w Buku. Patronat nad imprezą objął Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Buk Pan Andrzej Jankowski. Gościem specjalnym imprezy była Pani Maria Pańczak, seniorka biegów ulicznych bardziej znana jako "Pani Parasolka". Impreza skierowana była do rowerzystów, chodziarzy nordic walking oraz biegaczy. Trasa wynosiła ok. 7 km. Prowadziła spod Bukowskiej Fary przez Wielką Wieś, drogą polną pod krzyż upamiętniający Błogosławionego w Wysoczce (gdzie ów mieszkał) i z powrotem. Pod krzyżem ksiądz Proboszcz Andrzej Szczepaniak opowiedział krótko historię Błogosławionego. Spragnieni i nieco głodni uczestnicy mogli się w tym czasie napić i posilić specjalnie na tę okazję przygotowanymi przez mieszkańców wsi słodkościami. Nie był to jednak koniec atrakcji w tym miejscu. Sygnał do drogi powrotnej dał wystrzał z armaty. Na mecie imprezy na wszystkich uczestników czekały pamiątkowy medal oraz przygotowane przez bukowskich piekarzy słodkości. Na starcie imprezy stanęło 191 biegaczy, rowerzystów i chodziarzy, co stanowi 77% wzrost frekwencji w stosunku do roku poprzedniego. Inicjatorzy imprezy już myślą nad jeszcze większym uatrakcyjnieniem przyszłorocznej edycji. Wszystkim obecnym serdecznie dziękujemy!

piątek, 22 czerwca 2012

Półmaraton Słowaka

Półmaraton w Grodzisku Wielkopolskim to już impreza niemal legendarna. Rokrocznie, rzesze biegaczek i biegaczy z całego kraju, zjeżdżają do tej uroczej miejscowości by ścigać się na dystansie 21,097 km. Impreza zyskała uznanie biegaczy głównie przez swoją niemal perfekcyjną organizację. Sądząc po opiniach wyrażanych w sieci, uczestnicy poprzednich edycji praktycznie nie mieli na co narzekać. Nie inaczej było również w niedzielę 10 czerwca, gdzie na starcie imprezy stanęło blisko 2200 biegaczek i biegaczy. W tym gronie nie mogło zabraknąć również licznie tym razem reprezentowanej ekipy "Bukowskich Biegaczy". Aura ostatnio nie jest zbyt łaskawa dla biegaczy. Od kilku dobrych tygodni praktycznie każde zawody odbywają się w niesamowitym upale. W niedzielę było podobnie i przyszło nam startować w potwornym słońcu. Zawody, z czasem 1:04:51, wygrał Kenijczyk Sawe Elisha Kiprotich. Wśród pań, z czasem 1:18:58 triumfowała Katarzyna Durak z Wrocławia. Najlepszym z naszego - nieformalnego - klubu okazał się Krzysztof, który z czasem 1:28:52 minął metę na 97 miejscu. Ostatecznie bieg ukończyło 2060 biegaczek i biegaczy.

czwartek, 21 czerwca 2012

II Parafialny przełaj im. Bł. Rafała Chylińskiego GORĄCO ZAPRASZAMY!


Wszystkich gorąco zapraszamy na II Parafialny przełaj im. Bł. Rafała Chylińskiego. Impreza ma charakter towarzyski - nie ścigamy się. Biegniemy, idziemy i jedziemy w miarę zwartą grupą tak, by każdy mógł spokojnie pokonać trasę (ok. 7 km w obie strony). Dla każdego uczestnika przygotowaliśmy pamiątkowy medal i małą słodycz. W razie możliwości wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt pod nr telefonu 796 064 410, co pozwoli nam na lepszą organizację imprezy. Zapraszamy!

środa, 20 czerwca 2012

Dwa półmaratony to nie maraton

Weekend 9/10 czerwca to planowane występy w dwóch półmaratonach, czyli w sobotę w 1 BASF PÓŁMARATON ŚREM, natomiast niedziela to 6 Półmaraton w Grodzisku. W sumie jeszcze nie biegłem 2 półmaratonów dzień po dniu, ale raz kozie śmierć. Do Śremu pojechałem ok 7 rano, łatwo trafiłem do biura zawodów, dzięki uprzejmości miejscowych Policjantów. W samym biurze miłe dziewczyny szybko odprawiły mnie z kwitkiem, poinformowały i pozostało czekać na bieg. W pakiecie startowym, oprócz koszulki i batonika był szalik reprezentacji Polski, który otrzymało pierwszych 250 zapisanych. Pojawił się oczywiście VIP, w sumie 3, a byli to Marcin Urbaś, Waldemar Cierpiński (znany niegdyś maratończyk), no i ... Ryszard Grobelny, czyli prezydent Poznania. W sumie całkiem miły gość tak z rozmów przedbiegowych :-).

XVI Mistrzostwa Polski Weteranów w Półmaratonie

W niedzielę 3 czerwca odbyły się Mistrzostwa Polski Weteranów w Półmaratonie. Impreza w Murowanej Goślinie w kalendarzu biegowym istnieje już ponad 30 lat. Pomysłodawcą tego biegu był bardzo znany Polski lekkoatleta i maratończyk Henryk Braun, którego sylwetka została przybliżona przez komentatora prowadzącego zawody. W biegu mogą wystartować zawodnicy którzy mają ukończone 35 lat. Po raz drugi z rzędu miałem okazję uczestniczyć w tych zawodach. W porównaniu z poprzednim startem gdzie było około 30°C - w tym roku było wręcz zimno a temperatura nie przekraczała 10°C. 

wtorek, 5 czerwca 2012

Czechman Triatlon

2 czerwca, w Czeskich Dolanach odbył się CZECHMAN Triatlon, w którym wystartował Krystian Błaszczak (który na tę imprezę zmienił barwy klubowe...). Zawodnicy mieli do przepłynięcia dystans 1,9 km, następnie 90 km musieli przejechać rowerem, a na koniec przebiec 21,097 km. Cały dystans, to połowa dystansu Ironmana, najsłynniejszego i najtrudniejszego triatlonu na świecie. Pokonanie całej trasy zajęło Krystianowi 5 godzin 6 minut i 6 sekund (odpowiednio: pływanie 00:30:23 (miejsce 153), jazda na rowerze 02:44:18 (miejsce 229), bieganie 01:40:13 (miejsce 136), co pozwoliło mu na zajęcie 175 miejsca na 344 sklasyfikowanych. Zawody z czasem 04:00:19 wygrał Słowak Karol Dzalaj, do którego Krystian stracił 01:05:47.

*zdjęcie czechman.cz

 Dostęp do relacji z zawodów jest możliwy również przez zakładkę RELACJE.

 Dodał: Bartek

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Kalendarz startów - czerwiec

2 czerwca (sobota) 
Czechman Triatlon 
Dolany (Czechy) 
(1,9 km - pływanie, 90 km - rower, 21,097 km - bieganie) (www) (RELACJA)

3 czerwca (niedziela)
XVI Mistrzostwa Polski Weteranów w Półmaratonie
Murowana Goślina
(21,097 km) (www) (RELACJA)

8 czerwca (sobota)
I BASF Śrem Półmaraton
Śrem
(21,097 km) (www) (RELACJA)

DAŁAM RADĘ!!! Przebiegłam mój pierwszy półmaraton.

Zadowolenie z realizacji kolejnego kroku w przygodzie z bieganiem przyćmiły zmęczenie. Za pomoc w moim debiucie dziękuje doświadczonemu koledze Heniowi Rogozińskiemu, który udzielił cennych wskazówek "jak biec" oraz Grzesiowi Rybackiemu, który dzielnie "eskortował" mnie do samej mety. Czas 2h 10minut 14sek. Jest nad czym pracować. A apetyt na bieganie rośnie wraz z każdym przebiegniętym kilometrem!

czwartek, 31 maja 2012

Bieg o Koronę Dąbrówki

Miniony weekend, a w szczególności miniona niedziela, ponownie obrodziły w biegowe imprezy. W Dąbrówce (podpoznańska gmina Dopiewo) odbył się "Bieg o Koronę Dąbrówki" - zawody przełajowe na dystansie 10 km. Tarnowo Podgórne zorganizowało "I Półmaraton Lwa", imprezę mocno promowaną w mediach, i równie mocno obsadzoną. Ciekawa impreza została również zorganizowana w Wolsztynie, gdzie pod szyldem "I Wolsztyńskiej Dziesiątki" odbyły się zawody na dystansie 10 km. Było zatem gdzie biegać. Ania, Tomek, Henio, Adam, Andrzej, Grzegorz, Kamil i Waldek pobiegli w Tarnowie Podgórnym, a Krystian i ja wystartowaliśmy w Dąbrówce.

środa, 30 maja 2012

Tomek o bieganiu w przedszkolu im. Krasnala Hałabały

W piątek, 25 maja, w bukowskim przedszkolu im. Krasnala Hałabały Tomek opowiadał o bieganiu. A że mało co działa na dziecięcą wyobraźnię tak jak obraz, swoje opowieści wzbogacił specjalnie na tę okazję przygotowanymi zdjęciami i filmami (co można zobaczyć na poniższych zdjęciach). Tomek pochwalił się również kolekcją medali, jakie udało mu się wybiegać przez te kilka lat.  Sądząc po dziecięcych twarzach, spotkanie musiało być bardzo interesujące. Niewykluczone, że pośród bukowskiej dziatwy narodził się właśnie kolejny biegacz.

poniedziałek, 28 maja 2012

XXX Maraton Toruński

Piękna, słoneczna pogoda nie zawsze jest pożądana. Nie była również oczekiwana przez uczestników 30 Maratonu Toruńskiego, w którym reprezentowałem naszą gminę w mistrzostwach Polski samorządowców i polityków. W niedzielę o godzinie 9:10 prawie 500 osób wyruszyło na trasę maratońską, czyli 42 kilometry i 195 metrów. W temperaturze sięgającej 29 stopni, na w większości odsłoniętej i nasłonecznionej trasie zawodnicy zmagali się zarówno z dystansem, jak i samym sobą. O trudności biegu niech świadczy fakt, iż z całej stawki tylko 4 zawodników ukończyło bieg w czasie poniżej 3 godzin, co jest niespotykane. Czas zwycięzcy, którym został Anoshka Mikalai z Białorusi 2:37:45 w porównaniu do wyników innych maratonów jest czasem zdecydowanie słabym, jednak wspomniane warunki nie pozwalały na nic więcej.

czwartek, 24 maja 2012

Polska biega, Buk biega, ja biegam

W minioną sobotę, 19 maja, stawiłem się wspólnie z Marianem i Andrzejem na starcie "Polska biega", ogólnopolskiej akcji, do której przyłączyły się również władze miasta i gminy Buk, (a konkretnie bukowski OSiR). Akcji, mającej na celu propagowanie biegania jako zdrowego stylu życia. W imprezie wzięli udział głównie najmłodsi "biegacze" z Buku i okolic, choć kilku dorosłych również zdecydowało się na udział w tej imprezie. Krótko przed startem zobligowałem się do bycia "zającem", tzn. miałem prowadzić całą grupę równym tempem tak, by każdy mógł swobodnie przebiec cały dystans (wyszło gdzieś ok. 2,4 km). Niestety, z "zającowania" nic nie wyszło. Krótko po tym jak wystartowaliśmy cała dziatwa poszła niczym Usain Bolt w wyścigu na 100m i moje "zającowanie" diabli wzięli :) Co prawda dzieciaki bardzo szybko opadły z sił, ale patrząc na ich uśmiechnięte twarze bawiły się przednio. Nasza trójka, wraz z kilkoma "usłuchanymi" całą trasę przetruchtała, głównie rozmawiając. Na mecie na każdego z uczestników czekał dyplom, który osobiście wręczał Burmistrz Miasta i Gminy Pan Stanisław Filipiak. Dodatkowo Marian odebrał nagrodę dla najstarszego mężczyzny biorącego udział w imprezie.

środa, 23 maja 2012

GP Poznania VIII Bieg i zakończenie III edycji

W sobotę 12 maja odbył się ostatni ósmy bieg z cyklu GP Poznania w Biegach przełajowych. Jak zwykle w tegorocznej edycji pogoda była optymalna do szybkiego biegania. Jak każda z poprzednich eliminacji cyklu również ostatni bieg cieszył się ogromnym zainteresowaniem biegaczy. Na starcie stanęło ponad 400 zawodników. Tradycyjnie już stawiła się duża grupa zawodników z naszego klubu. Aby zostać sklasyfikowanym w cyklu Grand Prix należało ukończyć minimum pięć biegów. Ten cel został osiągnięty w większości przez naszych biegaczy. Na mecie 8 biegu pierwszy zameldował się Tomasz Szymański uzyskując czas 16:08 min. Wśród kobiet najlepsza okazała się Anna Swoboda finiszując w czasie 19:09 min.

piątek, 18 maja 2012

10-tka Chevrolet Szpot

Ostatnia niedziela obrodziła w sportowe imprezy co spowodowało, że praktycznie każdy z nas startował gdzie indziej. Krystian startował w Poznaniu i Dopiewie, Tomek z Heniem w Dusznikach, ja w Poznaniu, a Marian wybrał się do Swarzędza by wystartować w zawodach na 10 km. Trasa biegu posiadała atest PZLA, a start i meta biegu zlokalizowane były na swarzędzkim rynku. Organizator ustalił limit zgłoszeń do 1000 osób. Nie wiem, ile osób stanęło na starcie, ale zawody ukończyła liczba 640 zawodniczek i zawodników. Marian, z czasem 40:12, zajął 92 miejsce. Z tego co wiem, jest to Jego nowa życiówka na tym dystansie, poprawiona o 7 sekund. Poprzednia została ustanowiona w... 2003 roku. Oj długo musiałeś czekać :)

czwartek, 17 maja 2012

Buk, sobota 19 maja "Polska Biega". ZAPRASZAMY!

Miasto i gmina Buk przyłącza się do ogólnopolskiej akcji "Polska Biega". Już w najbliższą sobotę, 19 maja, wszystkich chętnych, a w szczególności tych niechętnych, zachęcamy do przebiegnięcia kilku kilometrów. Start godz. 11 z parkingu przy markecie Netto. Więcej informacji oraz regulamin można znaleźć pod tym linkiem. Jak czas pozwoli, któryś z nas również stawi się na starcie tej imprezy. Organizatorem zawodów jest OSiR w Buku.

Dodał: Bartek

Utwór na...

Nie zapodałem wam ostatnio żadnego utworu, a to wszystko przez chroniczny brak czasu. Jak widzicie, wiele się dzieje na biegowych - i nie tylko - trasach, o czym trzeba przynajmniej kilka słów napisać... Nic to jednak, na dobrą muzykę nigdy nie jest za późno. Kilka słów wstępu; pamiętacie taki program dla młodzieży "Morze", a w szczególności utwór z czołówki programu, emitowanego gdzieś chyba na początku lat 90 tych?  Dzisiaj dla Was utwór The Pirates & Mike Brady "Song Of Victory", pierwotnie wykorzystany w filmie "The Pirate Movie". Obyście zawsze zwycięzcy przekraczali linię mety, jakakolwiek i gdziekolwiek by ona nie była.


Dodał: Bartek

środa, 16 maja 2012

Zupełnie lajcikowo w Dusznikach

Obiecałem sobie, że po półmaratonie w Trzemesznie przerwa startowa w ramach odpoczynku do maratonu w Toruniu 20 maja, czyli mojej jedynej i niepowtarzalnej szansy podiumowej (mistrzostwa Polski samorządowców i polityków w maratonie). Miały być tylko codzienne poranne biegi, ale... bieg w Dusznikach za darmochę, blisko, to się pojechało. Heniu też był chętny, więc towarzystwo miłe też było. Trasa to ok 6 km po ścieżce dydaktycznej. Dzień wcześniej pojechałem sobie z Mają i Cortesem na ową ścieżkę dydaktyczną pospacerować. Widoki super, zajączki i wiewiórki sobie kicały/biegały, piesek baraszkował po krzaczkach, a tata z córką spędzili wspaniałe 2,5 godziny w lesie. Ale wróćmy do startu. Pojawiło się na nim prawie 80 osób i oprócz mnie i Henia z Buku byli jeszcze Hubert Lechniak i Adam Drzymała. Moje założenie na ten bieg było... nie śpieszyć się, tylko potruchtać wspólnie z Heniem i podziwiać przyrodę, wszak nie zawsze trzeba zapierd.... byle szybciej do mety. Ruszyliśmy i szczerze powiem, że z początku dziwnie się czułem będąc prawie na końcu, ale po kilku minutach minęło mi to i delektowałem się biegiem. Z czasem zaczęliśmy doganiać jakieś osoby i kilkanaście nawet bez problemu wyprzedziliśmy (w tym Iwonkę -  żonę Arka z Opalenicy). Trasa ostatecznie miała 5,7 km drogami leśnymi, w pewnym momencie musieliśmy nawet pokonywać strumień płynący w poprzek drogi :-). Na metę, tak jak podczas całego biegu wbiegliśmy razem z czasem 30:05, czyli bez fajerwerków, ale tutaj czas i miejsce nie były istotne :-).

poniedziałek, 14 maja 2012

XDU 2012 - Crossduathlon

Kilka słów o tym co działo się 13 maja, w Lasku Marcelińskim, napisał już Krystian. Chciałbym jednak dodać jeszcze coś od siebie. Niedzielny poranek nie przywitał nas radosną aurą. Było wietrznie, zimno. Choć start zaplanowano na godzinę 12, na miejscu stawiliśmy się już ok. godz 10. Pozwoliło nam to na spokojne zapoznanie się z trasą. Gdy już wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać (głównie ja, gdyż Krystian startował już drugi raz w tym miejscu), udaliśmy się do strefy zmian gdzie złożyliśmy swoje rowery, a później na start. W związku z tym, że organizator ustalił limit uczestników do 100 osób (lista startowa była zamknięta na długo przed startem), nie było tłoku.

niedziela, 13 maja 2012

Czasem słońce, czasem deszcz...

Dzisiejsza pogoda jest dobrym podsumowaniem moich dzisiejszych startów w zawodach. Rano wraz z Bartkiem udaliśmy się do Poznania na duathlon "XDU Wiosna". Miało to być dla mnie ważne przetarcie przed czerwcowym triathlonem w Czechach. Dystans duathlonu składał się z 4 km biegu, 13 km rowerem MTB i ponownie 2 km biegu. Pierwszy etap biegowy przebiegł po mojej myśli - narzuciłem dobre tempo, utrzymując się w pierwszej 10 stawki. Następnie, na etapie roweru było już trochę trudniej (rower MTB nie jest moją specjalnością), ale mimo to starałem się utrzymywać w miarę dobrą pozycję. Niestety, po pierwszym okrążeniu (etap MTB składał się z trzech okrążeń) pękł mi łańcuch i musiałem zejść z trasy. Na szczęści drugi reprezentant naszego Klubu - Bartek Budych ukończył zawody bez żadnych przygód (debiut w tego typu imprezie) i zajął 49 miejsce z dobrym czasem 01:08:16.

Pszczewska Dwudziestka

W niedzielę 6 maja odbyła się XXIX edycja Pszczewskiej Dwudziestki. Po raz drugi z rzędu miałem okazję uczestniczyć w tym biegu. Nie są to może zawody które mogłyby dorównywać frekwencją najlepszym półmaratonom,  ale organizacja tego kameralnego biegu zasługuję na wielkie słowa uznania. Na zawody wyruszyłem w niedzielę rano przy mocno padającym deszczu i temperaturze powietrza około 5°C. Trochę miałem obawy przed tym startem gdyż dwa dni wcześniej mocno męczyłem się na trasie Mogilno - Trzemeszno żeby w ogóle dotrzeć do mety. Po dotarciu do biura zawodów w miejscowej szkole, zastałem dość długą kolejkę po odbiór numerów startowych ale na szczęście wszyscy oczekujący zostali sprawnie obsłużeni i jeszcze pozostało trochę czasu na przeprowadzenie spokojnej rozgrzewki.  Na pół godziny przed startem po opadach deszczu nie było prawie śladu - w takich warunkach można być spokojnym o osiągnięcie dobrego rezultatu. Na starcie do biegu głównego stanęło 176 zawodników oraz czworo w klasyfikacji wózków inwalidzkich. Start i meta biegu zostały usytuowane na miejscowym rynku.  Trasa przebiegała ulicami Pszczewa oraz przez pobliskie miejscowości: Silna i Świechocin, bardzo malownicza głównie wiodła przez las oraz łąki, z małymi podbiegami, które jakby były bardziej odczuwalne w drugiej części zawodów. Na szczególne wyróżnienie zasłużyły punkty żywieniowe, oprócz wody można było posilić się kawałkami pomarańczy oraz słodyczy, wszystko to wystarczyło dla całej stawki zawodników. 

piątek, 11 maja 2012

XXI Bieg im. Jana Kilińskiego

Kolarze mają swój Paryż - Rubaix, jeden z najcięższych jednodniowych wyścigów kolarskich zwany również "Piekłem Północy". Ja od 3 maja 2012 r. mam Mogilno - Trzemeszno, moje, jak do tej pory, najgorsze i najcięższe zawody biegowe. Zawody, podczas których w piekącym słońcu, upale nie do zniesienia, raz to umierałem, raz to zmartwychwstawałem. Półmaraton im. Jana Kilińskiego, którego trasa wiodła z Mogilna do Trzemeszna, wchodzi w cykl GP Województwa Wielkopolskiego w Półmaratonie. Do Trzemeszna udałem się wraz z Heniem, Tomkiem oraz dwójką znajomych z Poznania i Opalenicy. Na miejscu przywitała nas wspaniała, upalna aura. Po tym, co mnie spotkało w Obornikach, byłem już jednak na takie warunki przygotowany (przynajmniej tak mi się wówczas wydawało). Odbiór pakietu, skok w biegowe ciuchy i oczekiwanie (które nieco się przeciągnęło) na autobus, który miał nas zawieść do Mogilna, gdzie znajdował się start biegu. W Mogilnie zrobiliśmy sobie małą rozgrzewkę i ok. godz. 10.30, po przemarszu orkiestry "dyntej" i lokalnych dygnitarzy, stawiliśmy się na starcie.

czwartek, 10 maja 2012

XXX Jubileuszowy Krapkowicki Bieg Uliczny

W środę, 2 maja, Andrzej Smyk wystartował w XXX Jubileuszowym Biegu Ulicznym w Krapkowicach. Trasa biegu, licząca 10 km, prowadziła ulicami centrum miasta oraz posiadała atest PZLA. Pokonanie trasy zajęło Andrzejowi 1 godzinę, 8 minut i 35 sekund i pozwoliło na zajęcie 532 miejsca na 559 zawodników, którzy minęli linię mety. Zawody z czasem 00:31:02 wygrał Julius Lagat (Kenijczyk, jakby co). Wśród Pań, z czasem 00:37:14, triumfowała Białorusinka Aleksandra Duliba. Na trasie nie zabrakło również pięknych momentów, kiedy to jeden z zawodników pomógł  innemu gdy ten złapał kontuzję. Takie zachowanie nie umknęło organizatorom, którzy postanowili nagrodzić biegacza za postawę fair - play na trasie. Wszystkim gratulujemy!

środa, 9 maja 2012

Kalendarz startów - maj

1 maja (wtorek)
XXX Jubileuszowy Krapkowicki Bieg Uliczny
Krapkowice
(10 km) (www) (RELACJA)

3 maja (czwartek)
XXI Bieg im. Jana Kilińskiego 
Trzemeszno
(21,097 km) (RELACJA)

6 maja (niedziela)
XXIX Pszczewska Dwudziestka
Pszczew
(21,097 km) (www) (RELACJA)

Run Toruń 2012

Kiedy ja pokonywałem kilometry w Obornikach, Waldek w tym czasie pokonywał kilometry w Toruniu na Run Toruń 2012, nowej imprezie na biegowej mapie Polski. Przy tworzeniu trasy Run Toruń 2012, organizator postawił sobie za cel pokazanie największych atutów turystycznych Torunia. Trasa prowadziła i pokazywała zarówno "nowy" Toruń (czyli najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie Motoarena oraz najnowsze i największe centrum handlowe w Toruniu "Plaza") oraz najsłynniejsze toruńskie zabytki (czyli pomnik Mikołaja Kopernika, Krzywą Wieżę, Stary i Nowy Rynek, Dom Mikołaja Kopernika oraz znaną w całej Polsce ulicę Szeroką).

2 Bieg Papieski - III Biegowe Grand Prix Obornik

Oborniki, to tu wszystko się zaczęło, i szkoła się zaczęła i bieganie się zaczęło... Parafrazując słowa Jana Pawła II (pamięci którego był ten bieg); dokładnie rok temu, po nieco ponad miesiącu biegania to właśnie w Obornikach debiutowałem w zawodach biegowych. Dystans 10 km przebiegłem wówczas w czasie 58 minut i 22 sekund. W czasie, nie ma co ukrywać, słabym. Czułem wówczas, że mogło być szybciej, lepiej, ale frycowe trzeba było przecież zapłacić. Najważniejsze, że przebiegłem całą trasę i nie ukończyłem zawodów na ostatnim miejscu :).

Trzebnicki Maraton Rowerowy - "Żądło Szerszenia"

Nie samym bieganiem żyją "Bukowscy biegacze". Gdy nie biegają, to... jeżdżą na rowerze! :) W sobotę, 28 kwietnia, Krystian wziął udział w VI Trzebnickim Maratonie Rowerowym, który wchodzi w cykl Pucharu Polski w Szosowych Maratonach Rowerowych. Trasa maratonu została wytyczona publicznymi drogami asfaltowymi o dość dobrej nawierzchni. Oznakowanie dróg organizator ocenił jako dobre. Ukształtowanie terenu było zróżnicowane: 40% trasy stanowił teren dość płaski, a 60% teren pagórkowaty. Pagórki na trasie to Wzgórza Trzebnickie popularnie nazywane Kocimi Górami. 30% trasy biegło wśród malowniczo położonych stawów i lasów w Parku Krajobrazowym Doliny Baryczy. 

poniedziałek, 7 maja 2012

Utwór na (nie)dobry początek... Euro!

Dzisiaj będzie inaczej...

Pierwszym oficjalnym hymnem wielkiej sportowej imprezy jaki utkwił mi w pamięci, a którym już  to świadomie się zachwycałem, był ten z Letnich Igrzysk Olimpijskich w Seulu, w 1988 roku. Później były Igrzyska Olimpijskie w Barcelonie (1992 r.) i utwór "Barcelona", który na otwarcie igrzysk wykonali wspólnie Freddie Mercury i Montserrat Caballe. Potem był "The Cup Of Life", który w 1998 roku wylansował Ricky Martin podczas rozgrywanych na francuskich boiskach Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej. Utwór, który królował we wszystkich radiowych stacjach i wszystkich dyskotekach. Później był stworzony przez Marka Torzewskiego dla potrzeb MŚ w 2002 roku w Korei i Japonii utwór "Do przodu Polsko!". Utwór, który dziesięć lat temu wydawał mi się trochę zbyt pompatyczny, potrafi jednak chwycić za serce. No i jeszcze "Waka, Waka (This Time For Africa)" Shakiry, będący oficjalnym przebojem Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2010 r., rozgrywanych na boiskach RPA, który dotarł chyba do każdego zakątka globu. Nie wypada przy tej okazji nie wspomnieć również o nieśmiertelnym "Futbol" Maryli Rodowicz, który niósł do sukcesów "Orły" nie tylko Górskiego, ale później i Piechniczka. Utwór ponadczasowy, tryskający radością, spontanicznością i pozytywną energią! Wszystkie one miały wspólny mianownik. Działały jak magnes. Przyciągały i stanowiły wspaniałe tło, dla wszystkich tych sportowych imprez.

Wykład trenera Romana Borkiewicza

Grodziski Klub Biegacza zaprasza wszystkich chętnych na wykład trenera Romana Borkiewicza.
 
11 maja 2012 r., o godz. 18.00 w sali widowiskowej CK Rondo w Grodzisku Wlkp.

Program wykładu:
1. Planowanie i programowanie obciążeń treningowych w treningu rekreacyjnym i treningu na poprawę wyników
2. Trening i plan startów
3. Bezpośrednie przygotowanie startowe - superkompensacja
4. Przygotowanie psychologiczne
a) trening odporności na stres 
b) odprężenie mięśni
c) trening koncentracji
5. Suplementacja i odżywki wspomagające sprawność i wydajność organizmu
a) nawodnienie organizmu
6. Badanie morfologii
7. Zmęczenie, stany przetrenowania

Michał Sokół
Prezes Grodziskiego Klubu Biegacza
 

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Test Coopera

Test Coopera (czyt. test Kupera) – próba wytrzymałościowa opracowana przez amerykańskiego lekarza Kennetha H. Coopera na potrzeby armii USA w 1968 roku, polegająca na 12-minutowym nieprzerwanym biegu. Obecnie jest szeroko stosowany do badania sprawności fizycznej przede wszystkim sportowców. Kenneth Cooper opracował zestaw ćwiczeń obejmujących bieg, chód, plywanie i kolarstwo. Jednak to próba biegowa cieszy się największą popularnością. Kondycję fizyczną, w zależności od wieku i płci określa się na podstawie pokonanego dystansu. (za Wikipedią). 

piątek, 27 kwietnia 2012

I Latający Olęder

W minioną niedzielę czwórka Bukowskich biegaczy: Tomek, Henryk, Waldek i Bartek wystartowała w półmaratonie crossowym, który odbył się w Bukowcu k. Nowego Tomyśla. Na starcie stanęło nieco ponad 200 biegaczek i biegaczy. Zawody wygrał Marcin Zagórny z Radnicy, który  z czasem 1:14:02 jako pierwszy minął linię mety. Wśród pań najlepsza okazała się Anna Ficner ze Złotoryi, która dystans półmaratonu pokonała w czasie 1:25:03. Tomek okazał się najszybszy z naszego grona. Trasę pokonał w czasie 1:36:31. Oprócz startu/mety, które były zlokalizowane na boisku lokalnej drużyny piłkarskiej oraz pierwszych, asfaltowych metrów  trasa prawie cały czas biegła polnymi ścieżkami oraz  malowniczymi leśnymi duktami. Trasa nie należała do najłatwiejszych, jednak piękna pogoda oraz widoki rekompensowały trudy biegu.

wtorek, 24 kwietnia 2012

Utwór na dobry poczatek tygodnia!

Z racji tego, że wczoraj szedłem spać przy dźwiękach albumu "The Magician's Birthday" grupy Uriah Heep, to dzisiaj - wiem, z jednodniowym poślizgiem - proponuję Wam, jak dla mnie najpiękniejszy utwór z tego albumu, otwierający go "Sunrise". A teraz, abstrahując nieco od tematu; zapoczątkowałem ten cotygodniowy  muzyczny cykl, aby urozmaicić nieco tematykę bloga. Bieganie, bieganiem, ale nie tylko nim człowiek żyje. Nie ukrywam, że moją wielką pasją, nie wiem czy nie większą niż bieganie, jest muzyka i kolekcjonowanie płyt. Co tydzień staram się wybierać jakiś utwór, na który, być może, nigdy byście nie trafili (ha, myślicie, że to takie proste gdy ma się setki płyt, a trzeba wybrać tylko jeden utwór, i to taki, który ma się spodobać wszystkim?! :)) Jeżeli uważacie, że tego typu urozmaicenia są czymś zbędnym, napiszcie to w komentarzu pod postem. Tymczasem, w imieniu swoim i Bukowskich biegaczy zapraszam do słuchania i życzę udanego tygodnia!

 Dodał: Bartek

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

23 kwietnia - Światowy Dzień Książki

"Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich  to  ustanowione w 1995 roku przez UNESCO doroczne święto mające na celu promocję czytelnictwa, edytorstwa i ochronę własności intelektualnej prawem autorskim.

Pomysł organizacji święta zrodził się w Katalonii. W 1926 roku wystąpił z nim wydawca, Vicente Clavel Andrés.  23 kwietnia jest tam hucznie obchodzonym świętem narodowym, jako dzień jej patrona – Świętego Jerzego. Zgodnie z długą tradycją w Katalonii obdarowywano w ten dzień kobiety czerwonymi różami, mającymi symbolizować krew pokonanego przez Św. Jerzego smoka. Z czasem kobiety zaczęły odwzajemniać się mężczyznom podarunkami w postaci książek.

23 kwietnia to również symboliczna data dla literatury światowej. W tym dniu, w roku 1616 zmarli Miguel de Cervantes, William Shakespeare i Inca Garcilaso de la Vega (przy czym datę śmierci Shakespeare’a podaje się według kalendarza juliańskiego, a pozostałych dwóch – według gregoriańskiego). Na ten sam dzień przypada również rocznica urodzin lub śmierci innych wybitnych pisarzy, np. Maurice’a Druona, Halldóra Laxnessa, Vladimira Nabokova, Josepa Pla i Manuela Mejía Vallejo.

W Hiszpanii Dzień Książki jest świętem oficjalnym już od roku 1930. Od 1964  tradycja ta kultywowana jest we wszystkich krajach hiszpańskojęzycznych. Obecnie Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich celebrowany jest na całym globie – od Nowej Zelandii po Kanadę."

(tekst pochodzi ze strony www.swiatowydzienksiazki.pl)


Bukowscy biegacze zachęcają do czytania książek!

Dodał: Bartek

piątek, 20 kwietnia 2012

X Bieg Europejski w Gnieźnie

Sobota 14 kwietnia to dzień Biegu Europejskiego w Gnieźnie. Ja z Bartkiem jechaliśmy pociągiem, bo każdy miał od rana swoje zajęcia. Pakiety odebrał nam Heniu- (chórem) dziękujemy!!! Zresztą z Heniem jechał Krystian, natomiast Marian jechał  z Mirką, którą mieliśmy okazje poznać. Czas do biegu jakoś minął i w końcu ruszyliśmy. Z początku w miarę ok, czyli starałem się szybko na jakieś 4:15, później stwierdziłem, że dziś się nie poforsuję, bo jakoś sił brak i utrzymywałem tempo poniżej 4:20/km, żeby dobiec w miarę. Jakoś tych 10 km nie lubię, wolę półmaratony, bo człowiek mniej się zmęczy przy nich :-). Dobiegłem z całkiem niezłym czasem, bo tylko 40 kilka sekund gorszym od życiówki. Ludzie uśmiechnięci, kibice jak to w Gnieźnie super, organizacja niesamowita - jak to w Gnieźnie. Zwyciężył Krystian Błaszczak z Niepruszewa, który (żartuję), Kenijczyk MUKULE Martin, który osiągnął czas 28:51 i o 1 sekundę wyprzedził Węgra LASZLO Totha. Wśród kobiet, pierwsza na linii mety zameldowała się Rosjanka TRILINSKAYA Nadezda, która osiągnęła wynik 34:37.

III GP Poznania - VII bieg

W sobotę 14 kwietnia, odbył się siódmy bieg z cyklu GP Poznania w biegach przełajowych. Były to przedostatnie zawody w III edycji. Sobotni poranek był trochę pochmurny, mglisty, temperatura tylko około 5°C. Warunki bardzo dobre do biegania i osiągania dobrych wyników. W przeciwieństwie do poprzedniej edycji, w tegorocznej to już był kolejny bieg odbywający się w idealnych warunkach atmosferycznych. Na starcie stanęło ponad 400 zawodników, nie był to rekord frekwencji, ale trzeba przyznać że, jak na weekend obfitujący w tak ogromną liczbę zawodów biegowych to i tak  jest to wielki sukces. Zaraz po starcie trochę żałowałem że miałem w jeszcze perspektywie do przebiegnięcia popołudniowe zawody w Gnieźnie na 10km. Myśl o następnych zawodach powstrzymywała mnie do pobiegnięcia na maksimum swoich możliwości. Ale jestem przekonany że  jeszcze będę miał okazję poprawić swój rekord nad Rusałką. 

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Utwór na dobry początek tygodnia!

Miało być 15, a wyszło nieco ponad 9 km! Miało być dłuższe wybieganie, jednak nic z tego nie wyszło. Wioter taki, że nie szlo biec. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Dzisiaj pierwszy raz biegałem ze słuchawkami na uszach, a w nich - chyba najlepszy album Megadeth - "Rust In Peace", na którym Mustaine i Friedman tną szybko i ostro, niczym krajzega dłonie niewprawionych stolarzy. Jakoś mi jednak takie bieganie nie podchodzi i ze słuchawkami raczej biegał nie będę, a już na pewno nie na zawodach. Do "Rust In Peace" natomiast będę wracał. Nie może być zatem inaczej i na ten tydzień utwór "Hangar 18" z rzeczonego albumu. Bukowscy biegacze zapraszają do słuchania i życzą udanego tygodnia!


Dodał: Bartek

wtorek, 10 kwietnia 2012

Ile kalorii? A co z cudownymi pasami odchudzającymiiiiiiiii... to od wibracji :-)

Zarówno podczas biegania jak i innych czynności tracimy kalorie, które dla wielu są wyznacznikiem chudnięcia. W poniższym linku znajduje się kalkulator, który orientacyjnie obliczy, ile kalorii spalamy podczas uprawiania danej dyscypliny sportu. Nie ma tu niestety ilości kalorii spalanych podczas używania magicznych pasów odchudzających typu vibro action :-). A przy okazji pewna historia sprzed około 2 lat: żona znajomego mówi mi, że ma owy vibro action i nie chudnie, cóż mówię, to przecież ściema, jak się nie ruszy d... - nie schudnie się, ale wpadłem po coś jednego dnia i cóż widzę... żona znajomego ma założony cudowny pas, prawie cała lata od wibracji, a obok niej leży zjedzona już prawie w całości... paczka delicji :-).

Swoją drogą... pracowałem z gościem - byłym kierownikiem logistyki w TV Markecie i opowiadał mi, że owe pasy wibrujące, które sprzedawano po ok 250- 300 PLN firma kupowała po... 2,99 EUR, więc przebitka mocna :-).

Oto wspomniany KALKULATOR.

Dodał: Tomek

Świątecznie do teściowej, czyli ostatnie bardzo długie bieganie przed maratonem w Toruniu

Obiecałem, obiecałem i słowa dotrzymałem- w pierwszy dzień świąt nie pojechałem do teściowej. Od rana pogoda jak marzenie, czyli 2-3 stopnie i raczej słoneczko. Rano świąteczne śniadanie i w drogę... biegiem do teściowej. Od początku biegło się bardzo przyjemnie, słoneczko przygrzewało, ruch mały, czasem ktoś pomachał... jakieś 4 km od Buku mijała mnie rodzina K. i chcieli mnie podwieźć :-), kilka słów i pojechali. Pomiędzy 10 a 11 km wyminęła mnie żona, córka i pies. Nie biegli - jechali samochodem :-).

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Utwór na dobry początek tygodnia!

Świąteczna atmosfera powoli dobiega końca, jutro ponownie przyjdzie nam się stawić w swoich miejscach pracy. Nie jest tak źle z tą pogodą jak zapowiadali. W chwili gdy piszę tego posta za oknem  mamy piękną, słoneczną aurę, w sam raz by wyjść i pobiegać, spalić te kilka dodatkowych kalorii. Z racji tego, że dzisiaj Lany Poniedziałek, to  i utwór, i teledysk będą nieco "wodne".  Poobracamy się dzisiaj w trance'owych klimatach; Chicane i utwór "Saltwater", z gościnnym udziałem kobiety o cudownym głosie - Moyi Brennan z zespołu Clannad. A zatem woda, dużo wody... Bukowscy biegacze zapraszają do słuchania i życzą udanego tygodnia!


Dodał: Bartek

5 Poznań Półmaraton (Tomaszowym okiem)

Piąty Poznań Półmaraton... dzień przed pogoda jakaś dziwna: śniegi, deszcze i inne zjawiska, ale pogodę zamówiłem i taka tez była: 2-3 stopnie na plusie i słoneczko. Do Poznania pojechałem razem z Heniem i Bartkiem, reszta jechała we własnym zakresie. Poszliśmy się przebrać, porozmawialiśmy z Marianem i Wojtkiem i ruszyliśmy na rozgrzewkę. Huk wystrzału i prawie 5. tysięczna masa biegaczy i biegaczek ruszyła. Od początku biegłem zgodnie z założeniami, czyli 22:30 na 5 km i 45 na 10, ale jakoś od 8 podłączyłem się pod 2 biegaczy i na zmianę prowadząc lecieliśmy w trójkę po 4:30/ km. Biegło się bardzo przyjemnie, kibice nie zawiedli, choć na maratonie było ich więcej, przede wszystkim były szkoły. Ogólnie impreza udana, życiówka poprawiona. Krystian i Krzychu też dali czadu, ale oni to kenijskie geny mają :-).

niedziela, 8 kwietnia 2012

5 Poznań Półmaraton (Henrykowym okiem)

W niedzielę 1 kwietnia uczestniczyliśmy w 5 Półmaratonie Poznańskim. W chłodny poranek wyruszyliśmy w drogę do Poznania trochę obawiając się o opady deszczu czy nawet śniegu podczas trwania zawodów. Jak się później okazało pogoda była wręcz idealna, tylko momentami silny wiatr mógł utrudniać pokonywanie kolejnych kilometrów przez biegaczy.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Utwór na dobry początek tygodnia!

Wiosna, raz jest, a raz jej nie ma. Sezon startowy w pełni. Granica 1:40 w półmaratonie nie została złamana w Poznaniu. Nie ma się jednak co smucić, a wziąć się do solidnej roboty :). Na ten tydzień jeden z moich ulubionych zespołów - Iron Maiden, z utworem "The Loneliness Of The Long Distance Runner" (Samotność długodystansowca). Inspiracją do napisania tego utworu stał się film - pod takim samym tytułem - z 1962 roku, w reżyserii Tony'ego Richardsona. Bukowscy biegacze zapraszają do słuchania i życzą wszystkiego dobrego! Obyście nigdy nie zostali sami na swojej trasie...


Dodał: Bartek

Kalendarz startów - kwiecień

1 kwietnia (niedziela)
5 Poznań Półmaraton
Poznań
(21,097 km) (www) (RELACJA by Henryk) (RELACJA by Tomek)

14 kwietnia (sobota, godz. 11.00)
III Grand Prix Poznania w biegach przełajowych - Bieg VII
Poznań
(5km) (www) (RELACJA)

14 kwietnia (sobota, godz. 17.00)
X Bieg Europejski
Gniezno
(10 km) (www) (RELACJA)

wtorek, 27 marca 2012

III GP Poznania - VI Bieg

W sobotę 24 marca odbył się kolejny bieg z cyklu Grand Prix Poznania w biegach przełajowych. Był to szósty bieg w ramach trzeciej edycji. Zawodnicy tradycyjnie mieli do pokonania trasę o długości 5km wokół jeziora Rusałka. Pogoda w sobotnie południe była wręcz idealna do szybkiego biegania. Temperatura powietrza koło 18°C  sucho, prawie bezwietrznie, to warunki idealne do osiągania dobrych rezultatów.