Buty, buty, buty ...

Buty do biegania... temat rzeka. Jakie wybrać??? Oprócz opisywania zastosowanych w nich systemów, tego, że nie biegamy w butach przypadkowych i  zagadnień technicznych doboru butów wg typu stopy: neutralna, pronująca, supinująca, o czym znajdziecie w internecie mnóstwo opracowań, warto dowiedzieć się, jakie buty są naprawdę dobre, a które gorsze. Oczywiście "testerzy" testujący obuwie na zamówienie firm piszą o nich same echy i achy. Zapraszam do lektury w 100% subiektywnej oceny kilku modeli butów biegowych, które są jeszcze w sprzedaży. Opisane modele używałem/używam zarówno podczas codziennego biegania, oraz startów w zawodach biegowych:

NEW BALLANCE 1080 - buty jak najbardziej dobre. Przeznaczone dla biegaczy również o większej wadze, na drogi asfaltowe i inne twarde podłoża. Ich przebieg to około 1300 km. Od początku buty niesamowite, wspaniale amortyzują i trzymają stopę. Nic nie ociera i nie uwiera. Jako, że 95% moich tras to asfalt, uważam, że wybór był jak najbardziej dobry. Z zewnątrz buty w ogóle nie zniszczone, w zasadzie po wypraniu wyglądają prawie jak nowe, więc używam ich na co dzień. Wizualnie tylko po podeszwie widać, że buty były dość mocno używane. Amortyzacja zabezpieczająca stawy trzymała prawie do końca, lecz po minięciu ok 1000-1100 km przebiegu zauważalny był spadek jej działania i padła decyzja: czas na nowe buty... Mój model był w kolorze czerwonym z pomarańczową podeszwą i powiem szczerze- one są naprawdę ładne :-). Dopowiedzieć należy, że ten model buta był produkowany w UK. Obecnie można je nabyć jeszcze w sklepie NEW BALANCE i kilku sklepach internetowych.

NIKE +VOMERO 6 - czyli ...bambosze:-). Od początku zauważalna niesamowita amortyzacja. Miałem 2 pary tych butów. Pierwsze w kolorze szarym, ale po ok 300 km pękła plastikowa siateczka z boku buta i je reklamowałem. W niczym to nie przeszkadzało, ale nie zgadzałem się na to, że po miesiącu powstaje takie coś. Reklamacja uznana i kupiłem taki sam model, lecz tym razem w kolorze czarnym. Tak jak napisałem na początku- niesamowita amortyzacja, w butach biega się... niesamowicie wygodnie, takie mięciutkie bamboszki :-). Jakość amortyzowania nie zmienia się drastycznie. Dziś buty z przebiegiem ponad 1600 km są nadal dobre, amortyzują nadal wspaniale, co przy mojej wadze 95-96 kg jest bardzo ważne. Przekonany jestem, że dobiegnę w nich do 2000 km. Te buty są naprawdę intensywnie używane, niezależnie od pogody, nawierzchni i innych warunków. W związku z przebiegiem są pewne widoczne ślady zużycia: lekko rozerwany materiał z boku, rozerwanie materiału na śródstopiu pod siateczką (nie widoczne z zewnątrz), lekkie pęknięcie (ok 5 mm) na podeszwie i widoczne starcie podeszwy na pięcie, ale przypominam o przebiegu butów. Buty już nieprodukowane, zastąpione przez model VOMERO 7. Śmiało polecam te buty każdemu, nie zawiedziecie się na nich. Rzadko które buty wytrzymują takie przebiegi nie tracąc swoich właściwości.
 

NIKE +VOMERO 7- czyli następca modelu VOMERO 6. Kupione dodatkowo za pieniądze sponsorskie :-). Przebieg... niecałe 400 km, czyli nówki prawie. Oznak zużycia- brak, buty równie dobrze amortyzowane jak ich poprzednik, choć osobiście model 6 bardziej przypadł mi do gustu. Cóż mogę napisać jeszcze o tym modelu... są ładne w wybranym przeze mnie kolorze, bardziej przewiewne, nigdzie nie ocierają i nie uwierają. Podejrzewam, że wytrzymałość będzie podobna jak w modelu 6. Te buty również polecam.

Dziękując za lekturę, zachęcam do kupowania butów, które pozwolą nam na zdrowe bieganie, bez strachu o swoje nogi, stawy. Początkowa oszczędność jest tylko pozorną oszczędnością. Zawsze pytajmy się w sklepach fachowców od biegania, więc co za tym idzie kupujmy buty w sklepach dla biegaczy, ewentualnie w działach dla biegaczy. Z dużych sieciowych sklepów sportowych osobiście polecam wyłącznie Decathlon, reszta... szkoda czasu.

NEW BALLANCE 1080

NEW BALLANCE 1080

NEW BALLANCE 1080

NIKE +VOMERO 6

NIKE +VOMERO 6

NIKE +VOMERO 6

NIKE +VOMERO 7

Pzdr...
Tomasz Giełda