W minioną niedzielę dwójka Bukowskich biegaczy: Henryk Rogoziński i Bartosz Budych wzięła udział w VII Półmaratonie w Ostrowie Wielkopolskim. Zawody były częścią biegowego Grand Prix Ostrowa Wielkopolskiego 2012, składającego się z serii ośmiu biegów. Zawody były rozgrywane w malowniczo położonej, północnej części miasta Ostrowa - Piaski-Szczygliczka, gdzie wśród lasów oraz sztucznego zbiornika wodnego, biegacze pokonywali dystans półmaratonu. Na starcie zawodów stanęło ok. 300 biegaczy z całego kraju. Trasa składała się z trzech okrążeń, każde po nieco ponad 7 km.
Malowniczo położona, ale wymagająca trasa z kilkoma lekkimi podbiegami, to jednak jeden z niewielu plusów tej imprezy. Mały, pierwszy zgrzyt miał miejsce jeszcze przed samymi zawodami, gdzie regulamin imprezy był kilkukrotnie zmieniany. Pierwotnie impreza miała nie mieć wpisowego, jednak z niewiadomych przyczyn, za uczestnictwo w zawodach trzeba było zapłacić 10 zł. Kwota to niewielka, ale zasady uczestnictwa powinny być raz, jasno określone. Kolejny zgrzyt miał miejsce już przy rejestracji do zawodów. Zgłosiłem swój udział w zawodach przez internet, co niestety nie zostało nigdzie odnotowane i podczas odbioru numeru startowego musiałem ponownie wypełniać kartę zgłoszeniową. Nie było to może zbyt czasochłonne, mogło jednak zirytować. Kolejne zgrzyty miały miejsce już po ukończeniu zawodów biegowych, gdzie liczna grupa biegaczy nie otrzymała medalu. Nie jest to rzeczą nową, gdyż takie przypadki się zdarzają. Na szanujących się imprezach jednak, medale, na koszt organizatora, są rozsyłane do tych zawodników, którzy ich nie otrzymali. Na tę chwilę nic nie wiadomo, by Ci z zawodników, którzy nie otrzymali medalu po przekroczeniu linii mety, otrzymali go drogą pocztową... Nic nie znaczący kawałek żelastwa - ktoś powie, może i tak, ale dla nas, amatorów, cenna pamiątka.
Na samym końcu jeszcze, jak mówił mi Henio, jakiś starszy jegomość rzucał gromy na organizatorów, że został na trasie źle pokierowany, prze co musiał biec dodatkowe kilometry. Ciskane gromy musiały być skuteczne, gdyż mocniejszy akurat podmuch wiatru spowodował przewrócenie się namiotu organizatora. Należy jeszcze odnotować, że na wszystkich uczestników zawodów czekała grochóweczka i kawałek placka. Po męczącej podróży wróciliśmy do domu, trochę tym wszystkim zniesmaczeni. Wiemy już, gdzie w przyszłym roku raczej NIE POJEDZIEMY.
Na koniec taka mała dygresja, organizatorem imprezy był KS Maraton Ostrów, którego biegacze startują w imprezach biegowych w kraju i na świecie. Zatem można by się było spodziewać nieco większego profesjonalizmu, a przynajmniej zapewnienia profesjonalnego pomiaru czasu (którego też nie było...)
Zdjęć nie będzie, gdyż "Bukowscy ..." zapomnieli wziąć ze sobą aparat. Zdjęcia z imprezy można jednak obejrzeć na stronie internetowej organizatora zawodów TUTAJ.
Wyniki:
BARTOSZ BUDYCH - miejsce 123 (czas 01:43:07)
HENRYK ROGOZIŃSKI - miejsce 279 (02:12:50)
*zdjęcie pochodzi ze strony KS Maraton Ostrów; autorką jest Marta Szczypkowska.
Dostęp do relacji z zawodów jest możliwy również przez zakładkę RELACJE.
Dodał: Bartek
Dodał: Bartek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz