W minioną niedzielę czwórka Bukowskich biegaczy: Tomek, Henryk, Waldek i Bartek wystartowała w półmaratonie crossowym, który odbył się w Bukowcu k. Nowego Tomyśla. Na starcie stanęło nieco ponad 200 biegaczek i biegaczy. Zawody wygrał Marcin Zagórny z Radnicy, który z czasem 1:14:02 jako pierwszy minął linię mety. Wśród pań najlepsza okazała się Anna Ficner ze Złotoryi, która dystans półmaratonu pokonała w czasie 1:25:03. Tomek okazał się najszybszy z naszego grona. Trasę pokonał w czasie 1:36:31. Oprócz startu/mety, które były zlokalizowane na boisku lokalnej drużyny piłkarskiej oraz pierwszych, asfaltowych metrów trasa prawie cały czas biegła polnymi ścieżkami oraz malowniczymi leśnymi duktami. Trasa nie należała do najłatwiejszych, jednak piękna pogoda oraz widoki rekompensowały trudy biegu.
Na trasie nie zabrakło kibiców, tych małych i dużych, którzy wspaniale dopingowali biegaczy. Trasa była dobrze oznaczona, choć chyba niezbyt dokładnie, gdyż tabliczki z kilometrami stawiane przez organizatora ni jak się miały do tego co wyświetlał mój Garmin. Tabliczkę z wypisanym na niej kilometrem, gdzieś tak do 20 kilometra mijałem średnio 300 metrów po tym, jak dany kilometr został faktycznie przebiegnięty. 21 kilometr wg wskazań był jednak "nieco krótszy", więc wszystko się wyrównało. Na mecie czekały, tradycyjna już na zawodach biegowych grochóweczka oraz chleb ze smalcem i ogórkiem.
Ze względu na kameralność biegu, było bardzo sympatycznie, wszyscy byli uśmiechnięci. Nie było zbędnego biegowego blichtru, tak obecnego na największych biegowych imprezach, a który może nieco onieśmielać te osoby, które chciałyby rozpocząć czy właśnie rozpoczynają swoją przygodę z bieganiem. Należy również wspomnieć, że jednym ze współorganizatorów biegu był Nowotomyski Klub Biegacza "Chyży", co przełożyło się na bardzo wysoki poziom organizacji (do czego zresztą "Chyży" zdążył nas już przyzwyczaić, vide "I Chyża Dziesiątka").
Ze względu na kameralność biegu, było bardzo sympatycznie, wszyscy byli uśmiechnięci. Nie było zbędnego biegowego blichtru, tak obecnego na największych biegowych imprezach, a który może nieco onieśmielać te osoby, które chciałyby rozpocząć czy właśnie rozpoczynają swoją przygodę z bieganiem. Należy również wspomnieć, że jednym ze współorganizatorów biegu był Nowotomyski Klub Biegacza "Chyży", co przełożyło się na bardzo wysoki poziom organizacji (do czego zresztą "Chyży" zdążył nas już przyzwyczaić, vide "I Chyża Dziesiątka").
Zawody pod nazwą "Latający Olęder" wchodzą w cykl sześciu biegów, które
będą co roku organizowane na innej trasie, ze startem i metą w różnych
miejscowościach związanych z osadnictwem olęderskim (o czym więcej pod TYM LINKIEM), które w początkach osadnictwa stanowiły swoiste centra.
Wyniki Bukowskich biegaczy i przyjaciół:
miejsce 42. Tomasz Giełda, czas: 1:36:31
70. Bartosz Budych, czas 1:42:16
160. Alina Bartkowiak, czas 2:04:41
167. Waldemar Sobisiak, czas 2:08:44
181. Henryk Rogoziński, czas 2:14:47
189. Andrzej Smyk, czas 2:21:31
Wszystkim gratulujemy!
*zdjęcie Emilia P. (MartonyPolskie.pl),
TUTAJ link do galerii i relacji na stronie NKB "Chyży".
Dostęp do relacji z zawodów jest możliwy również przez zakładkę RELACJE.
Dostęp do relacji z zawodów jest możliwy również przez zakładkę RELACJE.
Dodał: Bartek
Trasa faktycznie ciężka, ale widoki... ekstra, koniki, sarny, zajączki, lwy, tygrysy... :-), organizacja naprawdę super, wszystko perfekcyjnie.
OdpowiedzUsuń