Sobota 14
kwietnia to dzień Biegu Europejskiego w Gnieźnie. Ja z Bartkiem
jechaliśmy pociągiem, bo każdy miał od rana swoje zajęcia. Pakiety
odebrał nam Heniu- (chórem) dziękujemy!!! Zresztą z Heniem jechał
Krystian, natomiast Marian jechał z Mirką, którą mieliśmy okazje
poznać. Czas do biegu jakoś minął i w końcu ruszyliśmy. Z początku w
miarę ok, czyli starałem się szybko na jakieś 4:15, później
stwierdziłem, że dziś się nie poforsuję, bo jakoś sił brak i
utrzymywałem tempo poniżej 4:20/km, żeby dobiec w miarę. Jakoś tych
10 km nie lubię, wolę półmaratony, bo człowiek mniej się zmęczy przy
nich :-). Dobiegłem z całkiem niezłym czasem, bo tylko 40 kilka sekund
gorszym od życiówki. Ludzie uśmiechnięci, kibice jak to w Gnieźnie super, organizacja niesamowita - jak to w Gnieźnie. Zwyciężył
Krystian Błaszczak z Niepruszewa, który (żartuję), Kenijczyk MUKULE Martin, który osiągnął czas 28:51 i o
1 sekundę wyprzedził Węgra LASZLO Totha. Wśród kobiet, pierwsza na linii
mety zameldowała się Rosjanka TRILINSKAYA Nadezda, która osiągnęła
wynik 34:37.
Nasi reprezentanci osiągnęli następujące rezultaty:
Krystian Błaszczak (Niepruszewo) - miejsce 64, czas brutto 38:06, netto 38:03
Marian Szymański - miejsce 121, czas brutto 40:50, netto 40:48
Tomasz Giełda - miejsce 200, czas brutto 43:26, netto 43:16
Bartosz Budych - miejsce 216, czas brutto 44:04, netto 43:55
Mirosława Sznycer - miejsce 580, czas brutto 53:36, netto 53:24
Henryk Rogoziński - miejsce 643, czas brutto 56:10, netto 55:42
Wszystkim serdecznie gratulujemy, a Krystianowi i Mirce nowych rekordów życiowych na tym dystansie :-). Super,
że mogliśmy poznać nowa Koleżankę, którą widują czasem na obwodnicy.
Namawiałem ja na połówkę (nie tą płynną :-)) w Grodzisku :-).
Na
zakończenie dodam, że jeszcze trochę i byśmy z Bartkiem pojechali dalej,
bo pociąg za szybko dojechał, a my rozwaleni w przedziale, ale na
szczęście się zorientowaliśmy.
*zdjęcie Tomasz Nowaczyk (MaratonyPolskie.PL)
Dostęp do relacji z zawodów jest możliwy również przez zakładkę RELACJE.
Pzdr...
Tomasz Giełda
W tym roku jeszcze nie, ale myślę że za rok to już nie będzie żart:)
OdpowiedzUsuńWierzę Ci :-)
OdpowiedzUsuń